Ulubieńcy Lutego 2015r.

Kochani,


z ulubieńcami Lutego trochę się ociągałam, bo miałam trochę zaległości zarówno w domu, jak i w pracy. Stąd z ulubieńcami wpis dopiero teraz.
Aby nie tracić czasu, przechodzę do sedna:)

1. Zacznę od zapachu. I tak, w Lutym zakupiłam wodę perfumowaną Versace "Bright Crystal Absolu", o pojemności 90ml, za 197zł. Jest to znakomity zapach na tę porę roku, trochę kwiatowy, trochę owocowy, a trochę o zapachu pudru. Bardzo łany flakonik i sam kolor buteleczki zachęca do częstego używania wody.
http://tagomago.pl/produkt/18710/Versace/Bright-Crystal-Absolu-Woda-perfumowana-spray-90ml/

2. Jak wiecie, bardzo lubię sole zarówno do kąpieli w wannie, jak i też te, które mogę używać podczas moczenia stóp.
Jedną z takich soli, którą używałam w Lutym, była sól firmy BingoSPA z mikroelementami.
Jest to niepieniąca się sól, o zapachu sosny i aloesu. W swoim składzie zawiera mikroelementy: mangan, chrom, miedź, żelazo, kobalt i cynk. Przepiękny leśny zapach, a zawarte w nich te wszystkie dobre substancje sprawiły, że moja skóra po kąpieli nie była wysuszona i przede wszystkim była delikatna w dotyku. Pojemność 550g, za 2,90zł (cena promocyjna)
http://www.bingosklep.com/rabat-mikroelementami-aloesem-bingospa-p-199.html

3.Peeling do twarzy Brzoskwinia i Mango, ze sklepu BioEma. Pojemność 75ml, za 10,50zł.
Peeling świetnie oczyszcza i odświeża skórę twarzy, a dzięki drobinkom nadaje skórze ładny wygląd. Skóra po użyciu tego peelingu jest delikatniejsza i elastyczna. Doskonale nadaje się do użycia podczas kąpieli w wannie, a później dobrze jest na tak oczyszczoną skórę nałożyć maseczkę głęboko nawilżającą,
http://bioema.pl/pl/p/Organic-Shop%2C-Enzymatyczny-peeling-do-twarzy-Brzoskwinia-i-Mango-75-ml/229

4. Teraz coś w kwestii nawilżenia całego ciała. Przez cały miesiąc Luty i końcówkę Stycznia zaczęłam używać łagodzące mleczko do ciała, firmy Garnier. Do skóry suchej. Cena ok.13zł, za pojemność 400ml. Mleczko kupiłam w SuperPharma. Dobry kosmetyk, ze względu na konsystencję, zapach i wydajność.

Producent zapewnia nas, że po użyciu kosmetyku:
-  skóra jest nawilżona, kosmetyk daje natychmiastowe uczucie ukojenia i wygładzenia skóry,
-  przez 24h skóra jest nawilżona,
-  a już po 7 dniach udowodniona skuteczność : -42% zmniejszenie szorstkości, - 37% zmniejszone wysuszenie skóry, +34% większa sprężystość skóry
Zgadzam się głównie z tym nawilżeniem skóry. Mleczko daje naprawdę świetny efekt, szybko się wchłania i ma miły zapach.

5. Jak wiecie kupiłam również olejek pielęgnacyjny do ciała, na 5 problemów skórnych, firmy Eveline Cosmetics. Za 75ml, zapłaciła w SuperPharmie ok.20zł na promocji. Poświęciłam jeden wpis tylko temu olejkowi, bo uważam, że wart jest uwagi. Stosuje olejek już 4 tydzień i powiem Wam szczerze, że moje drobne zmiany, jakie miałam na skórze od opalania, zaczęły robić się jaśniejsze. Z całą pewnością nie znikną, ale przynajmniej nie będą tak widoczne, jak były. Dla mnie rewelacyjny kosmetyk, jak do tej chwili, kiedy jeszcze go używam.:)

6. A teraz skupię się głównie na kremach do twarzy, bo tych używałam w Lutym najwięcej i najczęściej:)
Pierwszym z nich będzie mój nieśmiertelny Alantandermoline (wersja różowa). Za 50g, zapłaciłam 6,25zł. Ceny tych kremów są różne, ale i tak kosztują ok. 7zł.Bardzo fajny, delikatny kremik,który nie uczula, nie powoduje żadnych wyprysków. Cieszę się, że mamy w Polsce, tak dobre kremy, naszych producentów. Oby jak najwięcej firm,które będą chciały produkować kremy o tak cudownym składzie, jak nasze Alantandermoline.
http://www.cefarm24.pl/11520,alantandermoline-krem-ochronny-poltlusty-z-witaminami-a-e-50-g.html

7. Kolejny krem to delikatny krem na dzień, firmy Nivea. Krem w Rossmanie kosztuje ok.20zł, za 50ml. Krem zawiera SPF15, a to jest bardzo dobra opcja pod makijaż. Ja przynajmniej lubię kremy, który zawierają filtry. Krem na delikatną konsystencję i ma bardzo przyjemny zapach. Producent napisał na opakowaniu produktu, że:
- koi podrażnioną skórę i widocznie redukuje zaczerwienienie
- natychmiast uwalnia skórę od nieprzyjemnego odczucia napięcia
- SPF15, chroni skórę przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych, przedwczesnym starzeniem skóry spowodowanym promieniowaniem słonecznym oraz wzmacnia naturalną odporność skóry.
Podpisuję się pod tymi zapewnieniami producenta i mogę ten krem Wam polecić.
http://www.rossnet.pl/Produkt/Nivea-Sensitive-krem-na-noc-cera-wrazliwa-50-ml,340526,3361,6027

8. Ostatnio nabyłam również krem firmy Rossman, z serii BabyDream. Tak, wiem, jest to seria dla dzieci, ale moja skóra kocha takie właśnie kremy. Jest to krem ochronny przed wiatrem i zimnem. Krem zawiera olej a avocado i rumianek. Zdecydowanie wezmę go ze sobą, jak pojadę nad morze:)
Cena za 75ml, to ok.5-6zł.
http://www.rossnet.pl/Produkt/Babydream-krem-ochronny-przed-wiatrem-i-zimnem-75-ml,107726

9. Dużo również paliłam świec YankeeCandel. Najczęściej zapalałam 2 zapachy:
-. "Snow in Love" http://www.goodies.pl/duze-sloje-classic/457-snow-in-love.html
- " Icicles"  http://www.goodies.pl/duze-sloje-classic/788-icicles.html
Oba zapachy gościły w moim  mieszkaniu, o różnych porach i w różnych dniach. Polecam wszystkim, którzy lubią zapachy zdecydowane ("Icicles"), albo świeże ("Snow in Love").
Świece,z założenia palą się od 100 do 150h. Ważną kwestią jest to, aby regularnie przycinać knot. Jeżeli tego nie zrobimy, świece nie będą dobrze nam się paliły. A to spowoduje, że wosk będzie osadzał nam się na ściankach słoika.

Kochani tak dobrnęłam do końca tych ulubieńców. Mam nadzieję, że coś Wam przypadnie do gustu, bądź też znacie te produkty, które ja dziś Wam przedstawiłam:).
Napiszcie, co o tym wszystkim myślicie i czy coś sami polecacie, abym  mogła skorzystać w Waszych propozycji.

pozdrawiam Was serdecznie i do następnego:)
Angelika