już 3 lutego, więc szybko nadrabiam zaległości i przedstawiam swoich ulubieńców Stycznia.
Będzie tego trochę mało, ale najważniejsze, że wybrałam tylko te kosmetyki i nie kosmetyki, które często mi towarzyszyły tego miesiąca.
W pierwszej kolejności przedstawiam 2 sole do kąpieli.
1) Solanka z minerałami z Morza Martwego do kąpieli SPA, z L-karnityną i guaraną;firma BingoSPA; 550g; cena 9zł.
http://www.bingospa.eu/pl/p/Solanka-z-mineralami-Morza-Martwego-z-L-karnityna-i-guarana-BingoSpa/145
Rewelacyjna sól, którą bardzo często używałam po całym dniu, do kąpieli stóp. Świetnie schodziła mi opuchlizna, a zapach solanki jest taki męski, mocny i co ważne nie podrażnia skóry.
Doskonale działa na cellulit :D
2) "Polynesian Noni' - sól do kąpieli, firma BingoSPA; 580g; cena: 8zł,
Jest to jodowana sól do kąpieli, która zawiera ekstrakt soku z Noni. Zawartość jodu i mikroelementów powoduje, że ciało w kąpieli odpręża się i relaksuje. Używałam jej również zamiennie do moczenia stóp z poprzednią solanka z guaraną i L-karnityną i efekt był bardzo podobny.
3) 100% olejek organiczny z avocado, firmy: Planeta Organica; 30ml; cena: 14,90zł.
Olejek jest naprawdę dobry, za rozsądną cenę. Kiedy zmywałam makijaż, czułam, że moja skóra jest opuchnięta, wysuszona (w pracy mam klimatyzację i zero okien, które mogę otworzyć) i potrzebowała porządnego nawilżenia. Kilka kropel tego olejku, sprawił, że skórze wracał kolor, blask o czułam, że w dotyku jest miękka:)
Już o tej oliwce wspominała w zakupach z BioEma, więc tam możecie poczytać więcej o składzie i działaniu tegoż olejku.
4) Arganowa odżywka do włosów; fimy Planeta Organica Afryka; 250ml; cena 11zł.
O tej odżywce również wspominałam w poście z kosmetykami z BioEma, ale mogę powiedzieć jedno, odżywkę moje włosy pokochały:) Końcówki zostały odżywione, skóra głowy nie swędzi, a zapach i błyszczące włosy, mówią same za siebie. Za pewne kupię sobie kolejne opakowanie.
Ostatnia rzecz z kosmetyków, to:
5) Rozświetlacz do oczu; firmy WIBO; 2g; cena ok.7-8zł. kupione w Rossmaniee:)
Kolejnymi ulubieńcami Stycznia, to wody perfumowane:
6) "Beauty" Calvin Klein; 100 ml., woda perfumowana, cena 130zł.
Opis składu zapachu, ze strony www.tagomago.pl
Główne nuty w postaci ziaren ambry, zielonej konwalii oraz różowego pieprzu, w delikatny sposób zwracają uwagę na fizyczność kobiety.
Serce perfum – jaśmin, odpowiada za pewność siebie, a wyciąg z cedru - za mądrość.
Wszystkie te warstwy połączone są hipnotyzującym irysem - symbolem nieskazitelnej urody.

7) "Si Lolita", Lolita Lempicka, woda perfumowana (wersja : tester); 80ml; cena ok.90zł.
Zamówiłam już kolejny flakonik:) Bo zapach jest naprawdę długotrwały i cudowny.
Opis nut zapachu ze strony: www.perfumeria.pl
Nuta głowy: bergamotka, mandarynka.
Nuta serca: różowy pieprz, słodki groszek, żywica.
Nuta podstawowa: paczula, bób tonka, ambra.
Nuta serca: różowy pieprz, słodki groszek, żywica.
Nuta podstawowa: paczula, bób tonka, ambra.

A teraz coś z słodkości, które tego miesiąca często mi towarzyszyły.
8) Czekolada biało-czarna (czekolada kowowo - biała),firmy: Terravita; 100g ; cena ok.5zł.,
Czekoladę kupiłam w Carrefour. Polecam wszystkim tym, którzy lubią zapach i smak kawy:)
Zimowy czas, to czas świeczkowy. Ten czas lubię, kiedy wracam z pracy,po ciężkim dniu mogę zrelaksować się nie tylko przy dobrej muzyce, czy filmie, ale również przy pięknym zapachu, który wypełnia moje mieszkanie:) I jedną z tym cudownie pachnących rzeczy, jest świeczka ze sklepu :http://www.goodies.pl/
9) "Silver Birch" - duży słoik, cena 97zł.
Świeca przepięknie pachnie paloną korą. Mocny, zdecydowany zapach, który wyzwala aromaty piżma, pieprzu, dębu, szyszek, mchu. Polecam, zwłaszcza, że zapach w mieszkaniu wprowadza wszystkich przebywających w nim,w doskonały nastrój:)

I to wszystko, co dla Was przygotowałam w zbiórce tego szybko minionego Stycznia.
pozdrawiam Was cieplutko:)
Angelika
Muszę zakupić tę sól, bo widzę, że sporo osób ją zachwala :))
OdpowiedzUsuńGwarantuję, że będziesz z jakości,soli z BingoSPA bardzo zadowolona:) A już na pewno z ich większości:)
UsuńCałkiem sporo ulubieńców się uzbierało ;) Odżywkę do włosów na pewno wypróbuję, tylko muszę zużyć to co mam :) A sole z BingoSpa to też na bank, kilku już używałam, ale do stóp i w sumie nie pomyślałam, żeby przyjrzeć się tym do kąpieli i używać ich do stóp ;)
OdpowiedzUsuńWidzę po raz kolejny tę sól, w takich chwilach żałuję, że mam prysznic:)
OdpowiedzUsuńŁączę się z Tobą w bólu- marzy mi się czasem po całym dniu zalegnąć w wannie z jakimś pachnącym olejkiem lub solą...tyle, że wanny brak :(
UsuńSuper.
OdpowiedzUsuń