Moje małe, mieszane zakupy...nic szczególnego ;)

6/27/2015
Moi Drodzy,

ostatnio nie mam za bardzo czasu, aby chodzić po sklepach i szukać nowości, które chciałabym przetestować, czy też po prostu kupić coś o czym ostatnio dużo czytałam i słyszałam. Zresztą finansowo za pewne też nie dałabym rady, aby to wszystko kupić. Mimo wszystko są rzeczy, które gdzieś tam znajdują się na mojej liście do kupienia.
I tak, ostatnio stwierdziłam, że już czas na wymianę mojego starego portwela, który się mocno zużył (mam go już chyba z 3 lata ;) ). Kupiłam go w Realu, za 20zł. Jest dość pojemny, ale do wielkości nie jestem za bardzo przekonana. Chyba będę musiała się po prostu przyzwyczaić. Ma bardzo ładny ciemno granatowy kolor. Jeżeli chodzi o kolory, były naprawdę różne, od mocnego różowego, po żarówiaste żółte, odblaskowe zielone. Nie widzę siebie, jak w sklepie wyciągam ognisty różowy portwel,no nieeee.. to nie ja:) Tak, jak mogę mieć strój kąpielowy, czy też bluzkę, ale nie portwel :)







Kolejnym zakupem i to zupełnie przypadkowym, były poszewki na poduszki w H&Y. Lubię ten sklep,bo zawsze coś ciekawego wypatrzę na wyprzedaży:) Tym razem były to poszewki 45x45, w koloże ciepłego beżu, o fakturze bardzo delikatnego aksamitnego misia. Cena za jedną poszewkę to 14,50zł, przecenione z 29,zł.Więc na prawdę warto:) Kupiłam 2 szt.Trudno mi określić, jaki to jest rodzaj materiału, ale jest bardzo przyjemny w dotyku. Na metce jest napisane,że produkt ma 100% poliestru, ale zupełnie struktura tego materiału nie przypomina, typowego poliestru. No nic,nie ważne, w każdym bądź razie materiał jest bardzo przyjemny w dotyku.





Kupiłam również przepiękną doniczkę z kwiatami  w Carreofur, za 9zł. Niestety, nazwy Wam teraz nie podam, ponieważ wyrzuciłam opakowanie i rachunek :( Natomiast kwiatki są przecudne, drobne i bardzo fioletowe. Jak za taką doniczkę 9zł, to naprawdę nie wielki koszt, a zobaczcie sami, jak pięknie ozdobiły mój stół.



Od dłuższego czasu, mam ochotę na ciasto z rabarbarem. I również w Carreofure, kupiłam rabarbarowe łodygi:) Już dziś powstanie w nich pyszne ciasto. Jeszcze tylko nie wiem, czy będzie to tarta, czy też kruche. A Wy lubicie rabarbar, albo ciasto z rabarbarem? Cena również przyzwoita, bo za 1kg, zapłaciłabym 3,49zł. Kupiłam prawie kg, i zapłaciłam jedyne 3,07zł.TANIO i smacznie. A przede wszystkim zdrowo :)




Oczywiście, poza tymi drobiazgami, były również zakupy spożywcze,ale  nic ciekawego nie kupowałam, co byłoby godne uwagi.

A czy Wy ostatnio poczyniliście jakieś ciekawe, małe,albo i też większe zakupy godne polecenia? Podzielcie się nimi, chętnie zobaczę, co ląduje w Waszych koszach zakupowych.
A tak teraz sobie myślę, że może kiedyś zabiorę aparat ze sobą do sklepu i zrobię Wam na żywo parę ujęć. Co Wy na to?

pozdrawiam,
Angelika

1 komentarz:

  1. Bardzo fajny portfel- też zastanawiam się nad zmianą, bo mój obecny jest bardzo znoszony ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - pamiętajcie, że odwiedzam wszystkich komentujących :)

Proszę, nie reklamuj swojego bloga, nie będę publikowała postów zawierających jakiekolwiek linki! Jeżeli Twój blog mnie zaciekawi, z pewnością będę do Ciebie zaglądała.

SZABLON BY: PANNA VEJJS.