Projekt denko :(

5/30/2015
Witajcie,

kolejny wpis poświęcony kosmetykom, które zużyłam w ciągu ostatnich miesięcy.
Nie wszystkie produkty mnie zachwyciły, nie wszystkie spełniły swoją rolę, ale może od początku.



Totalna pomyłka, jeżeli chodzi o działanie i samą jakość produktu. Szampon do włosów firmy Pantene, z serii PRO-V.Jak napisał producent na opakowaniu "Szampon zwalcza łupież. Przywraca włosom zdrowy wygląd w 10 dni".  Specjalnie to ja łupieżu nie mam, a włosy moje naprawdę wyglądają na zdrowe, w związku,z czym typowy chwyt marketingowy, któremu dałam się nabrać. Na pewno nie sięgnę po kolejna butelkę tego szamponu. Podobno, odżywka z tej serii,również nie działa cudów, więc odpuszczę sobie tę serię. Cena ok,9zł, za 400ml.



Idą śladami pielęgnacji włosów, w tym przypadku mogę z czystym sumieniem polecić Wam rewelacyjny, fryzjerski szampon firmy Stapiz, z serii Sleek Line. Rewelacyjny, pięknie pachnie i nie obciąża naszych włosów. Za 1000ml, zapłaciłam ok.10zł. Polecam wszystkim, który szukają dobrego szamponu do codziennej pielęgnacji osłabionych włosów.
http://i-styl.pl/szampony-/155-stapiz-sleek-line-szampon-z-jedwabiem-1000ml-5904277710837.html



Kolejnym szamponem jest organiczny szampon do włosów i ciała z bambusem i sewilską mandarynką. http://bioema.pl/pl/p/Love2Mix-Organic%2C-Szampon-do-wlosow-i-ciala-2w1%2C-Organiczny-Bambus-i-Sewilska-Mandarynka-360-ml/156
Cena ok.12zł, za 360ml. Szampon wprawdzie nie zrobił krzywdy moim włosom, ale nie była to jakaś rewelacja. Wprawdzie szampon jest typowo organiczny i mało się pienił, ale nie zauważyłam, aby dokładnie wymywał moje włosy. I to chyba jego jedyny minus. Poza tym jest delikatny i przyjemnie pachnie. Jeżeli macie problemy skórne, ten szampon nie powinien zrobić Wam krzywdy.



A teraz będą dwa produkty do pielęgnacji włosów. Pierwszy z nich, to długo już przeze mnie katowana kuracja z olejkiem arganowym, z firmy Marion. Produkt kupiłam za grosze w Rossmanie, za jedyne 5zł, poj,50ml. Była to kuracja olejkowa, która ładnie nabłyszczała moje włosy, dodawała im blasku, ale co ciekawe nie obciążała. Ładnie przy tym pachniała i była gęsta, co bardzo w produktach mi się podoba (zwłaszcza,w  tych do włosów). Produktu po nałożeniu nie trzeba spłukiwać, więc to kolejny plus tego produktu. Natomiast przez to, że nie trzeba go wiele, aby wetrzeć we włosy, po jakimś czasie znudził mi się zapach. Męczyłam ten produkt chyba przeszło pół roku :( Teraz mam inną wersję z tej firmy. Zobaczymy, jak długo będę go katowała ;)



Drugi produkt, to serum Goodbye Damage(czyli intensywna kuracja na rozdwojone końcówki włosów). Produkt rewelacyjny!!! Z całą pewnością znajdzie się on w moich ulubieńcach maja. Za 50ml, zapłaciłam w Rossmanie ok.12zł. Rzeczywiście moje końcówki przestały się rozdwajać, a serum ładnie nabłyszczało moje włosy.



Totalny bubel to produkt firmy Loton Professional. Była to odżywka z olejkiem arganowym, ale totalny niewypał. Wprawdzie bardzo poręczna aplikacja, bo produkt jest w postaci sprayu, więc ok, ale to chyba jedyny plus tego produktu. okropny zapach, konsystencja i w ogóle wszystko, co najgorsze to właśnie mogę powiedzieć o tym produkcie. Osobiście nie polecam, nie kupię i omijam ten produkt dalekim łukiem. Cena 7zł, za 125ml.



Jakiś czas temu kupiłam sobie oczyszczający koktajl owocowy na twarz, firmy Montagne Jeunesse, poj.20g, za ok.4zł. Kupiłam wersję z mango, malin, brzoskwini i owocu granatu. Bardzo ciekawa i pachnąca maseczka na twarz. Rzeczywiście oczyściła moją buzię, zmiękczyła skórę i zdecydowanie ją odświeżyła. Mogę Wam polecić.Kupiłam ją w Carrefour :)



Oczywiście musi się znaleźć w denku mój ukochany krem manuka, firmy Amincer Pharma:) Jedyne, co mogę o nim powiedzieć i będę się powtarzała, znakomity krem, który świetnie nawilża, odżywia i ujędrnia naszą skórę. Polecam!!!Za 50ml, teraz w Carrefour musimy zapłacić ok 25zł.Poczekam jeszcze na promocję ;)



Kolejny kosmetyk do pielęgnacji twarzy, to nowość, którą dostałam od kogoś w prezencie, a mianowicie starter nawilżający pod makijaż. Sprawdził mi się rewelacyjnie. Doskonała formuła, konsystencja i delikatny zapach, który nie kolidował z zapachem podkładu. Produkt, według tego, co napisał na opakowaniu producent nie zawiera parabenów, alergenów i barwników. Dobry produkt firmy AA, poj.50ml. Niestety, przez to, że to był prezent nie potrafię Wam powiedzieć jaki to był koszt. Znając tę firmę i zakres cenowy tego typu produktów, za pewne kosztował ok.14zł.



Moje chusteczki do demakijażu Inell Visage, sprawdziły się rewelacyjnie. W opakowaniu było 25szt., dobrze zmywały makijaż, świetnie nawilżały i nie pozostawiały filmu na skórze, co dla mnie jest bardzo ważne. Chusteczki kupiłam z Leclercu, więc jeżeli macie w pobliżu ten sklep zachęcam do zakupu tego właśnie produktu. Za opakowanie zapłaciłam jedyne 4zł.



Jak za pewne wiecie, a zwłaszcza te osoby, które czytają regularnie mojego bloga, wiedzą, że bardzo lubię masełka do ciała, zwłaszcza firmy Eveline Cosmetics. Tym razem zużyłam masełko  z olejkiem arganowym., kwasem hialuronowym i żeń-szeniem. Bardzo dobry produkt, szybko się wchłania, nie pozostawia nieprzyjemnego filmu na skórze, ładnie przy tym pachnie i jak tylko jest promocja, ląduje w moim koszyku. Tak też i było w tym przypadku, promocja w Rossmanie i produkt za ok.10zł, o poj.200ml. Kosmetyk  nawilża, odżywia i regeneruje naszą skórę. Polecam:)



A teraz produkty do kąpieli :)
Pierwszy z nich będzie borowinowy żel pod prysznic, mojej ukochanej firmy BingoSPA. Za 300ml, zapłaciłam ok6zł. http://www.bingosklep.com/borowinowy-prysznic-bingospa-p-39.html
Bardzo polubiłam borowinę i wszystkie produkty na jej bazie są dla mojej skóry bardzo dobre. Żel nie dość, że ładnie pachniał to jeszcze był na tyle wydajny, że starczył mi na prawie 2 miesiące regularnego używania. Polecam Wam w ogóle sklep http://www.bingosklep.com/index.php ponieważ mają wiele fajnych promocji i przystępne ceny, jak na tak dobre produkty.




Kolejny produkt do kąpieli firmy BingoSPA, to arganowy krem pod prysznic, z brzoskwinią. Krem bardzo ładnie pachnie brzoskwinią, a dodany do kąpieli ładnie się pieni, a piana w kontakcie ze skórą pozostawia później bardzo miły zapach.  http://www.bingosklep.com/arganowy-krem-prysznic-brzoskwinia-bingospa-p-473.html Cena ok.5zł., za 300ml.




Moja ulubiona seria firmy Nivea, to kremowy żel pod prysznic. Uwielbiam zapach produktów Nivea,zwłaszcza tej granatowej. Doskonały produkt, ładnie nawilża skórę, pozostawia przez dłuższy czas na skórze przyjemny zapach. Polecam!!! Za 500ml, w promocji zapłaciłam 15zł.



Dove, Silk Glow, odżyczy żel pod prysznic. Z kosmetykami frmy Dove, bywa różnie i tak też było z tym produktem. Lubię mydła tej firmy, ale ten żel pod prysznic, zawiódł mnie pod każdym względem, konsystencji, zapachu i trwałości produktu na skórze. Nie wiem, czy kupię ten produkt kolejnym razem. Może tylko wtedy kiedy będzie bardzo duża przecena. Za 500ml, zapłaciłam ok.12zł. Może nie jest to bubel, ale żadna rewelacja.



Uwielbiam sole do kąpieli!!!!I tak też będzie w ulubieńcach maja, że większość produktów to będą właśnie sole do kąpieli. W denku również znalazło się 1 opakowanie soli do kąpieli z mikroelementami, firmy BingoSPA.  http://www.bingosklep.com/najtaniej-mikroelementami-aloesem-bingospa-p-199.html Za 550g, zapłaciłam w promocji ok.3zł, więc jak widzicie bardzo się opłaca. Sól nie robi piany, bo to  nie jego rola,ale powoduje, że woda podczas kąpieli robi się miękka, a pory podczas kąpieli, które się otwierają, chłoną wszystkie składniki, które są zawarte w wodzie. Dzięki temu, że sól ma mnóstwo mikroelementów w swoim składzie(między innymi mangan, chrom, miedź, żelazo i wiele innych), powoduje, że moja skóra po takiej solankowej kąpieli jest naprawdę odżywiona. Produkt godny polecenia!!!




I na samym końcu prezentuję Wam 100% olejek ze słodkich migdałów, firmy BingoSPA,który używałam praktycznie do wszystkiego. Dodawałam go do odżywki do włosów, do kremu na noc, dodawałam go również do balsamów do ciała. Uwierzcie mi, że ten olejek naprawdę doskonale nawilża i odżywia. Kupię kolejne opakowanie, bo jestem z niego bardzo zadowolona.  Za 30ml, zapłaciłam 20zł. http://www.bingosklep.com/olej-slodkich-migdalow-bingospa-100ml-p-302.html



Uffff....trochę się tego nazbierało jak widać.tak prezentują się produkty w moim projekcie denko. Znacie, jakiś produkt? Jestem ciekawa, jakie są wasze opinie na ich temat.

pozdrawiam,
Angelika



1 komentarz:

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - pamiętajcie, że odwiedzam wszystkich komentujących :)

Proszę, nie reklamuj swojego bloga, nie będę publikowała postów zawierających jakiekolwiek linki! Jeżeli Twój blog mnie zaciekawi, z pewnością będę do Ciebie zaglądała.

SZABLON BY: PANNA VEJJS.