Nowości z TK Maxxa, Rossmanna i małe co nie co z M&S

3/02/2016
Witajcie Kochani,


wczoraj wracając ze spotkania, postanowiłam wejść do TK Maxxa i Rossmanna, żeby zobaczyć, czy są jeszcze jakieś fajne wyprzedaże. Jak się okazało, w TK Maxxie było jeszcze sporo towaru na wyprzedaży, ale ja skusiłam się tylko na dwie rzeczy:)



Kupiłam sobie kostkę angielskiego mydła, o zapachu gardenii. Mówię Wam, zapach jest obłędny ( o ile lubicie zapach kwiatu gardenii :)). Za kostkę o wadze 300g, zapłaciłam po przecenie 19,99zł.
Kostka jest naprawdę ogromna i z całą pewnością połamię ją na kilka części. Mniejszą kostką znacznie łatwiej myje się ręce. Jestem również bardzo ciekawa, czy mydło nie będzie wysuszało mojej skóry. Skład całego mydła był naprawdę dobry i tylko dlatego zdecydowałam się go kupić.



Drugą rzeczą, na którą się zdecydowałam to dzbanuszek na mleko:) Przepiękny, biały, z ładnym tłoczeniem, a przede wszystkim uniwersalny i na pewno posłużyć może nie tylko na mleko, ale do różnego rodzaju sosów owocowych, pure owocowego, dipów, itp.Cena to również 19,99zł, za poj.250ml.




Bardzo lubię buszować w TK Maxxie, bo zawsze coś ciekawego można tam znaleźć. Jedynie, co może odstraszać to ceny. Oj tak, ceny standardowe czasem mają z kosmosu i bardzo rzadko zdarza się, że kupuję coś w regularnej cenie. Mimo wszystko lubię ten sklep :)

Natomiast w Rossmannie nie widziałam nic ciekawego, ale w dziale z akcesoriami do makijażu, znalazłam na promocji świetny pędzel do pudru, który oczywiście wylądował w moim koszyku. Pędzel jest marki For Your Beauty, naprawdę dobrej jakości. Za pędzel zapłaciłam 17,99zł, ale tej promocji może już nie być. Jeśli jesteście zainteresowane, to musicie sprawdzić w Waszych sklepach.



I chyba nikogo nie dziwi, że przechodząc obok Marks & Spencer, musiałam wejść, chociażby po to,żeby zobaczyć,co też tam ciekawego mają na dziale spożywczym. Jak się okazało,pokus było wiele, ale wyszłam tylko z jedną...a mianowicie z croissantem :D


Nie wiem, czy bywacie w M&S, ale jedynie co mam na swoje usprawiedliwienie to to, że zapach jaki się unosi w tym sklepie jest obłędny. Tak, wiem doskonale jak to działa, w końcu jestem PR-owcem i znam techniki manipulacji, ale zawsze zapach świeżego maślanego pieczywa działa na mnie hipnotyzująco.


No i na sam koniec, nie byłabym sobą, gdybym Wam nie pokazała, jakie śliczne żonkile kupiłam w Biedronce:) Prawda, że są  śliczne?? Już czuję nadchodzącą wiosnę:D



Jak sami widzicie moje powroty do domu, po trudnych spotkaniach wyglądają bardzo podobnie. Daję się wtedy ponieść chwili i zawsze wrócę z czymś, czego w normalnych warunkach bym nie kupiła. No nic;) A czy Wam też zdarzają się podobne sytuacje?? Też ulegacie chwili, a później tego żałujecie?Jestem ciekawa, jak sobie z tym radzicie:)

Trzymajcie się ciepło i do następnego:)
Angelika

12 komentarzy:

  1. Ale przepiękne żonkile, uwielbiam te kwiaty.

    Miałam podobny pędzel i musiałam wyrzucić, podczas mycia barwił wodę jak nienormalny i wypadało mu włosie. Mam nadzieję, że ten egzemplarz będzie lepszy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj,co Ty mówisz??Mam nadzieję, że ten pędzel będzie ok, bo jak patrzyłam na cenę regularną (ok.26zł) i to,co napisałaś to trochę mnie zmartwiło:(A jeżeli chodzi o żonkile to rzeczywiście są śliczne. Za 1 pęczek (20szt.) zapłaciłam ok.5zł:)

      Usuń
    2. Ooo ale cena. Tylko brać :)

      Daj znać jak umyjesz pędzel

      Usuń
    3. :) Masz rację;) Na pewno dam znak, jak sprawdził się w pierwszej kąpieli;)))

      Usuń
  2. Bardzo ładny dzbanuszek :) piękne kwiaty :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzbanuszek jest naprawdę śliczny i dobrej jakości włoskiej firmy. A kwiaty rzeczywiście piękne. Uwielbiam świeże kwiaty:)

      Usuń
  3. Bardzo mi się podoba ten dzbanuszek na mleko;) Dzięki kwiatom od razu zrobiło się wiosennie. Już nie mogę się doczekać wiosny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorwałam chyba ostatnią sztukę, gdzieś z boku leżał i to mnie zaintrygowało, dlatego też go kupiłam:) Masz rację,że dzięki takim pięknym kwiatom od razu w mieszkaniu robi się przyjemniej:)

      Usuń
  4. Dawno nie byłam w TK Maxxie :) A kwiatuszki śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto odwiedzić teraz TK Maxx, bo jest jeszcze sporo ciekawych rzeczy, nie tylko do domu:)Widzę, że piękne żonkile robią furorę;) Dziękuję:)

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - pamiętajcie, że odwiedzam wszystkich komentujących :)

Proszę, nie reklamuj swojego bloga, nie będę publikowała postów zawierających jakiekolwiek linki! Jeżeli Twój blog mnie zaciekawi, z pewnością będę do Ciebie zaglądała.

SZABLON BY: PANNA VEJJS.