w minionym 2015 roku, bardzo usilnie poszukiwałam swojego kremu do twarzy. Miałam już dość wpadek, dość testowania kremów, które robiły mi więcej krzywdy niż pożytku. I tak też w gąszczu różnych propozycji sklepów(m.in.internetowych), odnalazłam firmę SYLVECO . Jest to nasza rodzima firma, która produkuje dużo ciekawych produktów na bazie naturalnych składników i tu stworzyła serię Biolaven. Osobiście zainteresowałam się kremami do twarzy, bo takowych też szukałam i znalazłam dwie perełki(jak się później okazało).
Krem na dzień , który ma za zadanie nawilżyć i chronić. Krem ten zawiera mnóstwo wartościowych składników takich jak:
- olej z pestek winogron,
- ksylitol,
- mocznik,
- wit.E,
- naturalny olejek eteryczny z lawendy, co daje nam gwarancję prawdziwego, lawendowego zapachu.
 |
| Idealna, kremowa konsystencja kremu. |
Ten produkt stał się jednym z moich ulubionych kremów, w codziennej pielęgnacji.
Natomiast krem na noc ma za zadanie nawilżyć i zregenerować nasza skórę twarzy. I tu znajdziemy również mnóstwo interesujących nas składników, takich jak:
- olej z pestek winogron,
- masło avocado,
- mocznik,
- skwalan ( to substancja aktywna w postaci bezbarwnego, bezzapachowego i transparentnego olejku, będącego naturalnym składnikiem ludzkiego sebum, czyli ochronnej warstewki łoju na powierzchni skóry. Inf. zaczerpnięte ze strony BiochemiaUrody ),
- panthenol,
- wit.E,
- i oczywiście naturalny olejek eteryczny z lawendy
Oba te kremy mają pojemność 50ml, cena za każdą sztukę wynosi 24,90zł.
Bardzo cieszę się, że trafiłam na tę firmę i na tak cudowne produkty. Moja skóra, chyba potrzebowała takiego zastrzyku naturalnych składników.Jeżeli mieliście, którykolwiek z produktów firmy Sylveco dajcie mi znak. Jestem ciekawa Waszych opinii, Waszych doświadczeń z ich produktami, a także tych produktów, które Wy polecacie,bo Wam się sprawdzają. Chętnie wypróbuję te, które Waszym zdaniem są najlepsze.
Przeglądając ich ofertę zastanawiam się jeszcze nad żelem myjącym do twarzy i płynem micelarnym .
pozdrawiam,
Angelika
Też lubię Sylveco :) Krem na noc Biolaven to mój ulubieniec, jak zresztą cała linia. Teraz Sylveco wypuściło koleją linię Vianek i są w niej peelingi, masła, kremy, żele, olejki do ciała, szampon itp itd. Więc będzie co testować :)
OdpowiedzUsuńSeria lawendowa to moje odkrycie ubiegłego roku i bardzo się cieszę, że trafiłam na nią,bo mocno się zaprzyjaźniliśmy;) Co do nowej linii, bardzo jestem jej ciekawa i dziękuję Karolina za informację. Jeśli coś polecić to daj znak. Ja na pewno o Biolavenie nakręcę filmik na mój kanał na YT, więc już teraz zapraszam do oglądania:))
Usuń